Ideą festiwalu Nowe Horyzonty organizowanego w stolicy Dolnego Śląska jest wydarzeniem promującym wizjonerów kina niezależnego, artystów, którzy mają odwagę iść ścieżką przez siebie obraną, nie zawsze prostą i pełną sukcesów, którzy są pasjonatami i entuzjastami tworzenia filmów o skomplikowanej fabule i historii. To wydarzenie wspierane jest przez program unijny Media Plus, będąc członkiem FIAPF, z siedzibą w Paryżu.

To święto artystów niepokornych, którzy decydują się z nowehoryzonty2determinacją na realizację swych niekonwencjonalnych projektów, które poruszają wielu widzów i krytyków filmowych.
Pytanie czy takie kino ma szansę wśród masowych obrazów, lansowanych przez najczęściej amerykańskie kino XXI wieku z przeróżnymi trickami 3D a nawet 5D? Tak wielkie zainteresowanie ze strony publiczności festiwalu mówi samo za siebie. Zarówno w Polsce, jak i na świecie jest tylu indywidualistów, doceniających twórczość niezależną, że najpewniej rozwijała się będzie ona z powodzeniem. Masowe, komercyjne kino męczy, a my czasem poszukujemy pewnej głębi, prawdy, która nierzadko ukazuje na kino niekonwencjonalne. O niektórych projektach, czasem nie sposób zapomnieć, czy po prostu przejść obojętnie. Festiwal rozpoczyna się już na początku lipca, warto w nim uczestniczyć.